Samoobserwacja, samobadanie
- Maciej Zdebik
- 21 wrz
- 2 minut(y) czytania
Czym jest samoobserwacja? To nie zainteresowanie sobą, swoimi cechami, tym co posiadasz, a bardziej zbadanie tego, jakie masz reakcje, myśli, emocje i stany. Często przemierzamy życie, każdy dzień bez większej świadomości tego, co w nas gra. Bardzo szybko wpadamy w koleiny emocji, nadmiernych reakcji, przyciąga nas wiele myśli, ocen, które krążą nam po głowie, a potem staje się do dla nas normalne. Innych taki stan rzeczy może męczyć, bo przecież doświadczają gniewu, frustracji, smutku, przygnębienia. Nagle budzą się w momencie, kiedy czują się źle i pytają samych siebie dlaczego? To wina rzeczywistości, to wina życia, małżonka, pracy? Ale te wszystkie stany przecież są w Tobie, to są twoje reakcje na świat, innych, ludzi i ich słowa. Dlatego z pomocą wychodzi samoobserwacja.
Ona jest zbadaniem tego jakie masz myśli, a potem jakie stany w różnych sytuacjach. Obserwujesz te myśli i emocje tak jakby nie były twoje, ale jakby tylko wydarzały się w Tobie. Jesteś w sklepie obserwujesz ludzi, zaciekaw się jakie masz myśli w tym momencie. Jesteś z kimś, rozmawiasz, jakie myśli tworzą się w twojej głowie podczas tej rozmowy, jakie odpowiedzi na to, co ktoś mówi? Jakie reakcje pojawiają się w twoim ciele?
Dzięki temu uczysz się nie reagować na wszystko od razu. Powiedziałem też, że myśli tworzą się w twojej głowie, dlatego ,że większość z nich jest automatyczna. Twój umysł tworzy myśli, wrzuca je wobec wielu zdarzeń i sytuacji, a ty często od razu im wierzysz. Badanie pomoże Ci weryfikować, uświadomić sobie, jakie są te myśli, co spowoduje to, że w nie uwierzysz, jakie emocje na ciebie ściągną te myśli, do jakiego zachowania one doprowadzą.
Bez takiej świadomości i obserwacji, będziemy mechanicznie reagować a wszystko. Będziemy też w obliczu innych ludzi, sytuacji, trochę jak takie marionetki. Ktoś nas obrazi, my odczujemy silne emocje, albo zaczniemy nadmiernie reagować. Jakaś sytuacja potoczy się tak jak sobie tego nie wyobrażaliśmy, my czujemy smutek i żal. Zaczynając obserwować, łapiemy dystans, mniej takie rzeczy zaczynają na nas wpływać.
- podczas wielu czynności, pracy, czekania w kolejce możesz praktykować obserwację : po prostu zaciekawiasz się : Co dzieje się teraz we mnie? Czy mam jakieś emocje? Czy mam myśli o tej sytuacji, czy może o tym co będzie? Czy mój umysł tworzy plany, czy analizuje to co jest na bieżąco? Nie musisz tego robić nagminnie. Bo oczywiście wykonujesz swoją pracę, czynności, ale po prostu pomiędzy tym wplatasz taką świadomość.
- Zbadaj czy ta myśl Ci pomoże? Czy myśl która się pojawiła, ocena, przekonanie coś Ci da? Do czego doprowadzi Cię taka myśl? Jak się zachowasz jeśli pójdziesz za tą myślą, jeśli w nią uwierzysz? Czy te myśli tworzą we mnie jakieś emocje? Czy ta myśli powoduje, że czuje się tak jakbym chciał się czuć?
- nie odrzucaj tych myśli, zbadaj je, a potem gdy sobie je uświadomisz, może zdecydujesz, że nie musisz już za nimi iść, nie musisz im więcej ufać.





Komentarze